Z okazji święta zakochanych…

 

Z okazji święta zakochanych, chcielibyśmy przybliżyć Państwu małżeństwa z naszego miasta.

Stanisława i Karol Górzni zawarli pierwsze małżeństwo po wojnie w Trzciance – dokładnie  25 września 1945 roku. Ze wspomnień Pana Karola możemy dowiedzieć się, że: „ślub odbył się w kościele, na mszy, rano, dlatego rano, że nie mieliśmy wtedy prądu. Ślubu cywilnego udzielił nam burmistrz miasta Stanisław Wiza, kościelnego taki młody ksiądz (zapomniałem nazwiska) [ks. Maciej Janiszewski]. Dalsze uroczystości odbyły się w domu, tu gdzie dziś mieszkamy. Ja miałem wtedy 32 lata, a żona 30. Garnitur miałem przedwojenny, przywiozłem ze sobą i dobrze, bo nie można było kupić nic do ubrania. Żona też miała problem z sukienką, ale w końcu znalazła, bez welonu, jak to dziś noszą. Obrączki kupiłem – nie w sklepie, bo nie było, ale od ludzi, człowiek jakoś sobie radził. Tylko fotografa nie mieliśmy, bo też nie było, nie mamy więc pamiątki, ale czy to ważne… Ważne, że przeżyliśmy ze sobą blisko 50 lat. Wesoły był ślub, ludzie się cieszyli, że jest Polska, że wrócili na Ziemie Odzyskane, każdy miał dobry nastrój. Siedziało się do wieczora, ktoś zorganizował świece (a o nie trudno było), jadło się, popijało, rozmawiało.

A potem już wspólne życie – do dziś, prawie pół wieku minęło, więc musiał to być szczęśliwy ślub”.

 

Konstancja i Tadeusz Jamniccy, małżeństwo nauczycieli trzcianeckich szkół

Konstancja z d. Bortnik pochodziła ze wsi Sielce, pow. Lida na Wileńszczyźnie, była jedną z pierwszych absolwentek trzcianeckiego liceum (1947 rok). Nauczycielka języka polskiego w Liceum Ogólnokształcącym w Trzciance w latach 1962-1969, solidna, dokładna, obowiązkowa.

Tadeusz pochodził z Tyśmienicy pod Stanisławowem, do Trzcianki przybył na początku listopada 1945 roku. Pracował w Trzcianeckiej Fabryce Mebli do 1947 roku, w tym samym roku zaczął pracę w zawodzie nauczyciela w Szkole Podstawowej w Trzciance. Oprócz pracy zawodowej brał czynny udział w pracy świetlicowej. Prowadził zespoły chóralne, orkiestry zakładowe oraz znany w mieście szkolny zespół mandolinistów.

Zachęcamy do dzielenia się z nami swoimi fotografiami i wspomnieniami. Chętnie ich wysłuchamy. Zapraszamy do kontaktu.

Możliwość komentowania została wyłączona.