Dziś obchodzimy Święto Wojska Polskiego. Z tej okazji kierujemy najszczersze życzenia do polskich żołnierzy, którzy z narażeniem własnego życia stoją na straży niepodległości i suwerenności naszego państwa. W wielu zakątkach świata żołnierz polski udowadniał swoje męstwo i ofiarność. Zwłaszcza okres II wojny światowej obfituje w przykłady bohaterstwa.
Jednym z wielu zasłużonych był pochodzący z Rakowa Edmund Kasztelan, który brał udział w walkach z oddziałami hitlerowskimi i sowieckimi na Nowogródczyźnie w latach 1940-1944 oraz w Puszczy Kampinoskiej w sierpniu i wrześniu 1944, kiedy to razem ze swoim oddziałem dowodzonym przez Adolfa Pilcha uderzył na dużo liczebniejsze oddziały Wehrmachtu zmierzające do stolicy w celu likwidacji powstania warszawskiego. Przemierzenie tak dużego dystansu i prowadzenie skutecznych akcji zbrojnych przeciw niemieckiemu okupantowi, pomimo jego miażdżącej przewagi, w celu pomocy powstańcom warszawskim było bez wątpienia ogromnym osiągnięciem.
Warto również wspomnieć o czterech żołnierzach pochowanych w alei zasłużonych na trzcianeckim cmentarzu komunalnym. Dwóch artylerzystów (Franciszek Romaniuk i Walerian Leszek Lemke) oraz dwóch nieznanych żołnierzy poległo w walkach z hitlerowskimi Niemcami w 1945 roku. Przykładów waleczności i ofiarności osiadłych po wojnie w Trzciance polskich żołnierzy jest wiele i nie sposób wymienić wszystkich zasłużonych, niemniej wszystkim im jesteśmy wdzięczni.
O członkostwie w szeregach Armii Krajowej żołnierzy, którzy po wojnie trafili do Trzcianki świadczy przechowywany w muzeum sztandar Koła Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Również jedna z ulic Trzcianki, nazwana na cześć Adolfa Pilcha, przypomina o odwadze polskich wojskowych w czasie okupacji hitlerowskiej, a widoczny poniżej grób czterech walczących o Polskę żołnierzy dobitnie świadczy o zdolności do poświęceń Wojska Polskiego.
