Dzień 19 marca jest obchodzony jako dzień stolarzy. Ponadto dziś przypada 125. rocznica utworzenia w Trzciance spółdzielni rzemieślniczej. Mając na względzie te dwie okazje, chcielibyśmy wspomnieć o 10 ciekawostkach na temat trzcianeckiego stolarstwa, czyli ważnej części lokalnego rzemiosła.
1) Trzcianecki cech stolarzy powstał w 1781 roku. Używał on stworzonej rok później pieczęci z wyobrażeniem cyrkla, kątownicy i struga – typowych stolarskich atrybutów często pojawiających się w stolarskiej ikonografii cechowej.
Pieczęć cechu stolarzy z 1782 roku
2) Pierwsi miejscowi stolarze korzystali z rozwoju przemysłu sukienniczego (przełom XVIII i XIX wieku) wykonując krosna dla sukienników. Ponadto pozyskiwali oni z bogatych zasobów trzcianeckich lasów sporo taniego i dobrego jakościowo drewna.
3) Pierwszym znaczniejszym stolarzem wspominanym przez źródła był Karol Nuszkowski (żyjący w latach 1820-1915), który zasłynął z wykonywanych przez siebie rzeźb i wyrobów drewnianych. Był on m.in. twórcą rzeźby Friedricha L. Jahna – ojca niemieckiej gimnastyki szkolnej, która stanęła przy skrzyżowaniu dzisiejszej ulicy Sikorskiego i Fabrycznej w 1884 roku.
Fragment karty pocztowej przedstawiający pomnik F. Jahna w Trzciance
4) Innym znaczącym miejscowym stolarzem był Rudolf Bunk, prywatnie szwagier Nuszkowskiego, który w 1894 roku założył pierwszą Trzcianecką fabrykę mebli. Co ciekawe była to pierwsza w naszym mieście fabryka wykorzystująca maszynę parową.
5) W początkach XX wieku stolarskie rzemiosło było wykonywane przede wszystkim w lokalnych fabrykach, w roku 1912 było ich w Trzciance 8, niemniej drobni stolarze nadal stanowili liczną grupę.
Karta pocztowa przedstawiająca m.in. trzcianeckie fabryki mebli
6) Jedną z największych trzcianeckich fabryk mebli była ta prowadzona przez Adolfa Levy’ego. Produkująca przy wykorzystaniu wielu nowoczesnych wówczas maszyn luksusowe meble (np. szafki służące do przechowywania cygar, podstawki pod popiersia oraz inne ozdobne meble). W roku 1912 zatrudniała ona 150 pracowników i przerabiała ogromne ilości drewna – zarówno lokalnego, jak i egzotycznego sprowadzanego z niemieckich kolonii.
Grafika przedstawiająca fabrykę mebli Adolfa Levy’ego
7) Warunki w fabrykach końca XIX i początku XX wieku były ciężkie, więc zatrudnieni w nich ludzie z czasem zaczynali strajkować – nie inaczej było w Trzciance. W roku 1910 doszło do strajku stolarzy, którzy domagali się 50-godzinnego tygodnia pracy, 15% podwyżki płac i dodatkowych świadczeń pieniężnych za każdą nadgodzinę. Ponadto żądano cotygodniowych wypłat i lepszych warunków pracy w warsztatach. Finalnie pracownicy uzyskali tylko 5% podwyżkę i skrócenie tygodnia pracy o 1 godzinę.
8) Po zakończeniu II wojny światowej rozpoczęła się odbudowa Trzcianki. Przybywający na naszą ziemię osadnicy, zachęcani m.in. ogłoszeniami publikowanymi w prasie, obejmowali małe zakłady stolarskie, często ukryte w podwórzach domostw.
Fragment gazety „Walka Ludu” z 1945 roku
9) Powojenni stolarze, w celu uniknięcia oskarżeń o szabrownictwo, musieli posiadać specjalne dokumenty poświadczające np. to, że wykonali daną liczbę krzeseł lub że posiadane przez nich deski należą do nich. Dla naszego miasta zachowało się kilka takich dokumentów, w tym zaświadczenie nr 81 potwierdzające, że Antoni Kochner będzie przewoził deski z tartaku przy ulicy Wieleńskiej 1 do zakładu stolarskiego na ulicy S. Żeromskiego 32.
Zaświadczenie o przewozie drewna
10) W roku 1946 uruchomiono dawną fabrykę mebli Levy’ego i tym samym zapoczątkowano historię Trzcianeckiej Fabryki Mebli. Przez wiele lat była ona jednym ze znaczniejszych zakładów przemysłowych w naszym regionie.