27 września 2013 roku Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił dzień 17 września Dniem Sybiraka. Dlaczego 17 września? To wtedy miała miejsce zbrojna napaść Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich na Polskę będącą w stanie wojny z III Rzeszą. Już dużo wcześniej, bo około XVI wieku w Rosji zsyłki były powszechną karą. W tę tematykę zebranych uczniów i mieszkańców wprowadził pracownik muzeum i historyk – Józef Olejniczak. Po wstępie przeszliśmy do głównego punktu spotkania – czyli opowieści Sybiraczek – pani Krystyny Kruk oraz Teresy Kaczmarowskiej, które przeżyły piekło Sybiru. Zwróciły one zebranym uwagę na największe problemy życia w tak nieprzyjaznych człowiekowi warunkach – głód, mróz, brud oraz choroby, które mogły być leczone wyłącznie wybranymi domowymi sposobami. Życie tam nazwały selekcją naturalną, a to, że same przeżyły – cudem. Spotkanie nie było pozbawione wzruszeń i łez, ale także opowieści o przygodach charakterystycznych dla wieku dziecięcego. Niezwykła jest pogoda ducha, która towarzyszy Sybiraczkom mimo ich wyjątkowo ciężkich przeżyć, a także chęć dzielenia się swoimi opowieściami z młodszymi pokoleniami. Była to prawdziwie żywa lekcja historii, która pozostawiła po sobie wiele refleksji i zadumy nad tym ile w stanie jest udźwignąć człowiek, który pragnie żyć i powrócić do swojej Ojczyzny.