Narodowe Święto Niepodległości

Narodowe Święto Niepodległości jest obchodzone w Polsce w rocznicę odzyskania niepodległości w 1918 roku. W okresie międzywojennym obchody miały początkowo charakter wyłącznie uroczystości wojskowej. Rangę święta państwowego nadano Świętu Niepodległości ustawą w 1937 roku. Po 1945 roku święto zostało zniesione i zastąpione Narodowym Świętem Odrodzenia Polski obchodzonym 22 lipca, w rocznicę Manifestu PKWN. Nielegalne obchody Święta Niepodległości organizowały w tamtym czasie środowiska niepodległościowe, spotykając się z szykanami władz państwowych. Wyjątkiem były lata 1980 i 1981, kiedy za sprawą Solidarności to święto ponownie zaistniało w świadomości społecznej. Rangę święta państwowego przywrócono mu ustawą w 1989 roku.

Dzień obchodów Narodowego Święta Niepodległości, 11 listopada, ma znaczenie symboliczne, bowiem odzyskiwanie niepodległości było procesem stopniowym. W październiku i listopadzie 1918 roku kończyła się pierwsza wojna światowa. Trzy państwa zaborcze doznały w tej wojnie klęski. Rosja po dwóch rewolucjach pogrążyła się w wojnie domowej. Austro-Węgry rozpadły się. Niemcy skapitulowały, doświadczyły upadku monarchii i rewolucji. Powstała sytuacja, o której marzyło kilka pokoleń pozbawionych państwa Polaków. Korzystając z tej sprzyjającej koniunktury międzynarodowej, Polacy przystąpili do rozbrajania okupantów i tworzenia niezależnych instytucji państwowych. W październiku Polska Komisja Likwidacyjna w Krakowie rozpoczęła przejmowanie władzy w Galicji. Na początku listopada w Lublinie powstał rząd Ignacego Daszyńskiego. W dniu 11 listopada 1918 roku Józef Piłsudski przejął z rąk Rady Regencyjnej w Warszawie pełnię władzy jako Naczelnik Państwa. Rozpoczął się nowy etap w dziejach Polski.

Mimo upadku monarchii i rewolucji w Niemczech ośrodki władzy w zaborze pruskim trzymały się mocno. Bitwy wielkiej wojny toczyły się daleko od ziem nad środkową Notecią, choć i tu dotkliwie odczuwano kryzys wywołany czteroletnią ciężką walką i klęską Niemiec. Zresztą niebawem i tu pojawiło się bezpośrednie zagrożenie. Powstanie wielkopolskie, które wybuchło 27 grudnia 1918 roku, dało o sobie znać na linii Noteci już w pierwszych dniach stycznia 1919 roku. Niespodziewanie 4 stycznia Polacy zajęli Czarnków, następnie opanowali i utrzymali tereny na południe od Noteci, choć w kolejnych dniach dochodziło do walk w okolicach Wielenia, Ujścia i Czarnkowa. Dowództwo niemiecki wzmocniło siły w Pile, Trzciance i Wieleniu, jednak linia frontu ustabilizowała się na linii rzeki i taki stan rzeczy dotrwał do rozejmu podpisanego 16 lutego w Trewirze. Ostateczne decyzje zapadły podczas paryskiej konferencji pokojowej. Zgodnie z postanowieniami traktatu wersalskiego z 28 czerwca 1919 roku dawne ziemie polskie na północ od Noteci przypadły Niemcom.

Stało się tak mimo iż pierwotna decyzja międzynarodowej komisji wytyczyła granicę na tym odcinku siedem kilometrów na północ od linii kolejowej Krzyż – Piła, a więc Trzcianka miała przypaść Polsce. Później jednak, pod wpływem nacisków niemieckich (m.in. mieszkańców Trzcianki), zmieniła tę decyzję. Niemcy byli tu zbyt silni, a Polacy zbyt słabi, aby to zmienić. Co więcej, po tej decyzji ludność polska zmniejszyła się na ziemi trzcianeckiej o kolejne 120 rodzin. W 1919 roku na terenie późniejszego powiatu noteckiego mieszkało około 500 osób deklarujących narodowość polską.

Ziemie te wróciły do Polski dopiero w 1945 roku – po 173 latach niewoli. Dziś również w Trzciance możemy brać udział w obchodach Narodowego Święta Niepodległości. Muzeum Ziemi Nadnoteckiej zaznacza swój udział w tych obchodach wystawą plenerową ukazującą Trzciankę w 1918 roku!

Możliwość komentowania została wyłączona.