Zabawy i gry są nieodłącznym elementem dzieciństwa i dorastania. W dawnych wiekach wiele z nich pozwalało przygotować się do życia dorosłego inne tak jak dziś zapewniały rozrywkę i pozwalały zabić nudę. Wiele gier które znamy i dziś maja swój rodowód w starożytnej Grecji i Rzymie czy Egipcie, są to np. zabawa w kolko i krzyżyk, marynarza, ciuciubabka. Niektóre zabawy nie przetrwały próby czasu . Można je rekonstruować na podstawie dawnych zapisów, przedstawień czy znalezisk archeologicznych. Jak wolny czas spędzały dzieci w dawnych czasach? A może niektóre z dawnych zabaw pozwolą i dziś na oderwanie się na chwilę od nudy płynącej z konieczności pozostania w domu ?
Platon przytacza opis zabawy popularnej wśród dzieci w starożytnej Grecji, gra ta nazywała się ostrakinda. Było to połączenie rzutu moneta i berka. Zasady opisane zostały tak: ,, Dwa zespoły chłopców stoją naprzeciw siebie, podzielone linią narysowaną na ziemi; chłopiec rzuca muszlą lub naczyniem, białym z jednej strony i czarnym z drugiej, a każdy zespół chłopców ma przypisany jeden lub drugi z tych kolorów(biały kolor oznacza dzień a czarny noc ). Kiedy rzuca skorupą, woła νὺξ ἡμέρα : a jeśli biała (tj. Dzienna ) strona upada najwyżej, zbiór reprezentujący dzień biegnie ( i stara się złapać przeciwników), a drugi zbiór ucieka; jeśli strona „nocna” upada najwyżej, uciekinierzy i prześladowcy zostają odwróceni. Jak tylko złapie się chłopca, nazywa się go ὄνος i wychodzi z gry (Platon).
Z kolei dzieci rzymskie często grały w ciupy. Do gry w ciupy potrzebujemy 5 kamieni ( w wersji rzymskiej były to owcze kostki ) Zabawa polega na podrzucaniu jednego kamienia w górę i jednoczesnym zgarnianiu reszty z ziemi i łapaniu wszystkich w dłoń. W tym celu rozsypujemy kamyki na podłodze. Wybieramy jeden z nich i trzymamy w dłoni. Musimy podrzucić go do góry i w tym czasie zgarnąć kolejnego spośród rozsypanych na ziemi – łapiemy kamień leżący na ziemi tak, by zdążyć złapać kamień, który podrzuciliśmy. Podrzucamy i łapiemy tą samą dłonią!
Mając już dwa kamienie w ręku, podrzucamy jeden z nich i łapiemy kolejny (trzeci) z ziemi. Powtarzamy czynność, aż złapiemy wszystkie pięć kamieni w jedną dłoń.
Gdy przejdziemy ten etap, zaczynamy łapać parami. Rozsypujemy cztery kamyki z powrotem na ziemi i znów podrzucamy piątego w górę. Tym razem jednak podczas gdy jest on w górze, tylko przysuwamy sobie 2 kamyki z ziemi bliżej siebie (będzie nam łatwiej je złapać, niż kiedy są w rozproszeniu) i łapiemy kamień będący w powietrzu. Dopiero teraz ponownie podrzucamy kamień i zgarniamy dwa kamienie z ziemi, łapiemy wyrzucony kamyk. I znowu po kolei – podrzucamy kamień, przysuwamy bliżej siebie 2 pozostałe kamyki, łapiemy kamień. Pamiętajmy, że cały czas trzymamy w dłoni wszystkie zgarnięte kamyki a wyrzucamy z niej tylko jednego.Potem analogicznie łapiemy trójkami a na końcu wszystkie cztery.
Ostatni, najtrudniejszy etap polega na tym, aby wyrzucać i łapać kamienie z grzbietu dłoni: wysuwamy przed siebie dłoń, złączamy i prostujemy palce, kamienie kładziemy na grzbiecie dłoni na śródręczu, wyrzucamy wszystkie w górę, tak by złapać je w tą samą dłoń. Co ważne gracze nie dysponują niezliczoną ilością prób – jeśli nie złapiemy, kolejkę przejmuje następny gracz.
Popularny wśród rzymskich dzieci był także tak zwany trogon czyli zabawa w trójkąt. Zasady tej gry są proste. Na ziemi rysujecie trójkąt, czyli trigon. Jego boki powinny mieć długość czterech kroków. Trzy osoby stają w nogach trójkąta i rzucają do siebie piłką tak, aby nie dotknęła ziemi. Chodzi o to, by jak najdłużej utrzymać piłkę w powietrzu. Jest to wersja uproszczona, dobra na pierwsze partie, rzymskie dzieci grały na trzy piłki każde z nich miało swoja,. Uczestnicy zabawy rzucają piłkę, do kogo chcą. Jeśli ktoś upuści piłkę traci punkt. Zwycięży ten, kto najmniej razy upuści piłkę.
Dzieci słowiańskie chętnie grały w pliszki. Były to dwa patyczki drewniane przecięte na pół. Każdy z graczy rzucał po kolei swoje cztery pliszki , jeśli udało mu się wyrzucić pary , dwie na stronę płaską, dwie na okrągłą wygrywał. Jeśli zdarzyło się tak że wszystkie upadły na jedna stronę punkty liczone były podwójnie.
Co ciekawe we wczesnym średniowieczu popularne były także buczki które można śmiało nazwać dawnymi fidget spinner. wykonywano je z kości śródstopia zwierząt; pośrodku znajdował się otwór, przez który przeciągano sznurek, którego końce trzymano w rękach, za pomocą których przedmiot mógł być wprawiony w ruch wirowy.
Jak podkreślają badacze, w tym archeolodzy specjalizujący się w odkrywaniu aspektów dzieciństwa w dawnych społecznościach większość gier i zabaw starożytnych jest zadziwiająco zbieżne, z tymi znanymi współcześnie. Zmiana ulęgają niektóre zasady gier lub materiały z których wykonywano zabawki.
Zabawki z gliny wykonane kilka tysięcy lat temu, poniżej zabawki współczesne.
Fragment rzymskiej płaskorzeźby z pierwszych wieków naszej ery z przedstawieniem bawiących się dzieci.
Wyobrażenie bawiących się rzymskich dzieci.